wtorek, 5 marca 2013

Witamy! Mamy 05.03.2013.

Hej, Directioners. :3.
Dzisiaj chłopcy mają koncert w Irlandii  . <3.
Wczoraj chłopaki mieli wolne A Niall przy okazji poleciał do Mullingar . 
19 godzin temu przybył do Mullingaru .
But który trafił Harrego, został wystawiony na Aukcję ; D. 
Pieniądze zostaną przeznaczone na cele charytatywne . ; 3.
  

To zdjęcie zostało dodane przez Liama na dzisiejszego Twittera <3.
// Pisała Karluu <3. 

niedziela, 3 marca 2013

Kontakt :3

Jeśli ktoś chce może zadawać nam pytania na asku  :

http://ask.fm/mambamboszki , http://ask.fm/zgredekjomao . 

Możecie też wysyłać nam swoje pomysły na imaginy na adres:

 onediectionlovepoland@gmail.com

c;

piątek, 28 września 2012

#6 Część 2


Zayn poszedł je otworzyć a ty z Megan poszłyście do kuchni . Posadziłaś małą na krześle , a sama przeszłaś do korytarza okazało się że przyszedł Paul . Gdy go ujrzałaś odetchnełaś z ulgą . Wróciłaś spowrotem do kuchni gdy nagle usłyszałaś pisk opon. Jakiś samochód uderzył w samochód Paula w którym był Harry bez zastanowienia się wybiegłaś z domu i popędziłaś w stronę samochodu zdążyłaś ledwo wyciągnąć Hazze i odejść na dwa metry , gdy nagle samochód stanoł w płomieniach . Po chwili podbiegł do was Zayn i razem zanieśliście loczka do salonu , położyłaś go na kanapie i pobiegłaś do kuchni zobaczyłaś tam Paula karmiącego Meg . Poszłaś do przedpokoju by zamknąć drzwi gdy nagle zobaczyłaś jakąś kobiete zmierzającą w ich strone. Bez wachania zawołałaś paula , który od razu znalezł się koło cb .
- Słucham ?
- Idzie tu jakaś kobieta.
- Idź po małą do kuchni i pójdź do chłopaków do salonu .
Tylko kiwnełaś twierdząco głową o poszłaś szybkim krokiem po małą i tym samym tepem do chłopaków.
- Jak z nim ?
- Za chwilę powinien się obudzić .
Podałaś małą Zaynowi i podeszłaś do okna. Zobaczyłaś tam odchodzącą już kobiete. 
* * *
Dwa miesiące później wszystko się ułożyło , wasza prześladowczyni siedzi teraz w więzieniu , a ty jesteś znowu w ciąży . 

#6 część 1


Jesteś z Zaynem od 5 lat razem wychowujecie dwuletnią córkę Magan
Jesteście bardzo szczęśliwi mimo hejtów , którę z każdym dniem przychodzą do cb coraz częściej . Pewnego dnia zaczęły przychodzić groźby , że jeśli nie zostawisz Zayn to zraniony zostanie ktoś bardzo bliski . Gdy pokazałaś to sw mężu on ci powiedział jak zwykle żebyś się nie przejmowała , lecz po dwóch dniach tw córeczka powiedziała ci że jak była w przedszkolu to jakaś pani powiedziała jej , że mama i tata jej nie kochają i żeby poszła z nią  . Gdy ci to powiedziała zaniemówiłaś i mocno ją do sb przytuliłaś . Po czym zadzwoniłaś do Zayne żeby przyjechał jak najszybciej do domu. Po 15 minutach stanoł w progu salonu , gdzie siedziałaś wraz z małą .
-Co się stało . ? – Zapytał
-Kochanie idź do sb – Powiedzialaś , a tw córeczka natychmiast poszła do sw pokoju
- A więc tak u małej była jakaś kobieta i powiedziała że my ją nie kochamy , a ona ją tak i chciała ją zabrać. Naszczęście wszystko zobaczyła pani . – Powiedziałaś po czym się rozpłakałaś
- Nie płacz wszystko się ułoży . – Pocieszał cię
- Co się ułoży ? A jeśli następnym razem uda jej się .? – Mówiłaś przez łzy
- Nie uda jej się , za chwilę zadzwonie do Paula . – Mówil z troską przytulając cię
Siedzieliście tak jeszcze 15 minut puki mała nie przyszła do pokoju
- Mamusiu , czemu płaczesz ? – Zapytała wchodząc na twoje kolana
- Nieważne kochanie- Przytuliłaś ją mocno do serca
Trwaliście tak jeszcze kilka minut , aż ktoś zapukał do drzwi .
__________________________________-
Pisać dalej . / Malikowa

czwartek, 20 września 2012

#5


Jesteś z Zaynem od 2 miesięcy , ale od tygodnia cały czas się kłucicie . Masz już tego dosyć więc postanawiasz zamieszkać tymczasowo u przyjaciółki Magdy
- [T.I ]- Słyszysz , że ktoś wykrzykuję tw imię . Wyglądasz przez okno i zauważasz Zayna z wielkim bukietem róż (było ich ok. 30 )
- Co ty tu robisz ?
- Nie mogę juz bez cb wytrzymać , proszę wróć ze mną do domu .- Zrobił maślane oczka , lecz ty mu nie uległaś
- Nie mam najmniejszego zamiaru . !
- Proszę , chociaż porozmawiajmy . – nalegał
- Poczekaj tylko się przebiore . – postanowiłaś że z nim porozmawiać bo tb też go bardzo brakowało
- Poczekam ! – Krzyknął uradowany
Po 10 minutach zeszłaś na dół i otworzyłaś dzwi nie mogłaś się powstrzymać więc od razu rzuciłaś mu się na szyję i mocno przytuliłaś staliście tak 3 minuty
- Wrócisz ze mną do domu ? – Zapytał patrząc ci prosto w oczy
- Wrócę pod warunkiem , że nie będzie już wiecej takich kłutni . – odpowiedziałaś dość poważnym tonem
- Obiecuję – powiedział po czym cię pocałował . Gdy się od sb oderwaliście od razu pobiegłaś po walizki i zadzwoniłaś do przyjaciółki i powiedziałaś jej o całej sytuacji. Po 5 minutach byłaś już na dole . Zayn zabrał od cb walizki i schował je do bagażnika , a ty zakluczyłaś drzwi . 20 minut później byliście juz w domu ty poszłaś do pokoju się rozpakować , a Zayn w tym samym czasie przygotował kanapki .Po kolacji poszliście do salonu oglądać jakąś komedie , gdy się skończyła poszliście spać .

___________________________________________________
Nie wyszedł ale no cóż . Macie link do teledysku LWWY .. http://www.youtube.com/watch?v=AbPED9bisSc

poniedziałek, 3 września 2012

#4

Imagin nie mój , a takiej jednej dziewczyny . / Malikowa
____________________________________________________________________________
Chłodny wiatr owiewał ci twarz,idziesz swoim ulubionym parkiem.widzisz miejsce w którym wszytsko się zaczęło i skończyło.wszystkie uśmiechy,pocałunki,łzy i śmiechy.
Każda myśl była związana z nim , każde wspomnienie.
Na myśl,że to wszystko się skończyło chce ci się płakać...
cierpisz od środka , twoje serce pękło kiedy odszedł
chcesz to wszystko skończyć...
pragniesz aby twoje serce przestało bić ..
postanawiasz zakończyć swój żywot w okrutny sposób
najboleśniej jak to tylko możliwe
Czy rzucenie się z mostu to wyjątkowo okrutny sposób?
Postanawiasz iść tam , gdzie spotkaliście się po raz 2 , w to miejsce gdzie będziesz mogła to zrobic ..
Siadasz pod drzewem i wyciągasz nóż...
patrzysz na niego zaszklonymi oczami .
"To trudne"-pomyślałaś i zaczęłaś mocno płakać".
położyłaś nóż na trawie i wytarłaś oczy .
Podniosłaś się i usiadłaś na waszej ławce.
przejechałaś palcem po wyrytym serduszku z waszymi inicjałami
Nagle poczułaś czyjś oddech na szyi
poczułaś ten zapach.
powoli się odwróciłaś.
zobaczyłaś te oczy , które tak kochałaś .
Te usta które jeszcze miesiąc temu całowały twoją szyję
te włosy , które zawsze tarmosiłaś
Tego chłopaka którego tak cholernie kochałaś.
tak bardzo pragnęłaś dotknąć jego ust swoimi
-Niall!?Co ty tu robisz?!-poderwałaś się z ławki
patrzyl na ciebie milcząc
-Dlaczego nic nie mówisz?-wyszeptałaś patrząc mu w oczu.
- Przepraszam - powiedział nie dosłyszalnie i syzbko otarł łze , która spłyneła mu po policzku
-Zwykłe przepraszam nie wystarczy.Zraniłeś mnie i to cholernie mocno-przyłożyłeś rękę do swojej klatki.
- Co to jest ? - przejechał palcem po twojej ręce gdzie miałaś kilka ran od żyletek ..
Zakryłaś nadgarstek rękawem od swetra.
-To jest znak jak bardzo cierpiałam kiedy odszedłeś-w oczach miałaś pełno łez które.
,które chciały wylecieć,ale im nie pozwalałaś
- Dlaczego ... dlaczego ... ? - spytał i pozwolił by łzy kapały po jego policzkach
-Kurde.Niall zrozum to,że ja cię kochałam najbardziej na świecie,a ty tak po prostu mnie rzuciłeś.Zostawiłeś jak zepsutą zabawkę
- ja nie chcialem , wiesz o tym , że musiałem ... fanki cię hejtowały ... ja wyjeżdzałem w trasy ..
-Ale nie musiałeś zostawić mnie w tak okrutny sposób.Wiesz w ogóle jak to bolało?!Jak ja się wtedy poczułam?!-wykrzyczałaś mu to w twarz.
- wiem dlatego , zrezygnowałem z kariery i sławy , dla ciebie , zrozumiałem że cię kocham .. najbardziej na świecie - dotknał ręką twoich włosów tak jak to robił zawsze ..
Nogi ci się ugięły.Poczułaś się tak jak kiedyś.
-Ale jak to zrezygnowałeś?!-zdziwiłaś się.
- kocham cię i tylko ty jesteś tą jedyną , chłopaki są wściekli , wytwórnia tez , ale ja mam to gdzieś , dla mnie jesteś tylko ty i zawszą nią byłaś i ... będziesz
jeśli pozwolisz mi to naprawić ..
Nie wiedziałaś co masz powiedzieć.Z jednej strony cieszyłaś się,że wrócił i chce wszystko naprawić,ale z drugiej byłaś na niego strasznie wściekła,że nie odzywał się przez miesiąc.
- Wybaczysz mi ? - usłyszałaś pytanie , którego bałaś się najbardziej
-Nie prosto jest wybaczyć po takiej krzywdzie.Ale i tak musisz wiedzieć,że nadal cię kocham.Kochałam nawet wtedy kiedy ciebie koło mnie nie było-kilka łez ujrzało światło dzienne.
- wiem , już nigdy tak nie zrobie tylko daj mi , daj mi szansę .. - otarł twoje łzy
-Pozwolisz,że to przemyślę?Jutro,a najpóźniej pojutrze dam ci odpowiedź dobrze??-lekko się uśmiechnęłaś.Po raz pierwszy o tak długiego czasu.
- będę czekał , za bardzo cię kocham aby zrezygnować z ciebie . - pocałował cię w głowe i już chciał odejść , jednak ty szepnęłaś ...
-Kocham cię-ucałowałaś go u policzek.
UŚmiechnął sie i palcem przejechał po twoim policzku , znów utonęłaś w jego oczach .
Nie chciałaś żeby poszedł.Niespodziewanie przytuliłaś się do niego i szepnęłaś...
- Jesteś byłes i będziesz dla mnie zawsze moim Niallerkiem , pamiętaj o tym Niall . Kocham cię jak nikogo innego.
Podniosłaś na niego wzrok.
-Ja ciebie też kocham jak nikogo innego-pocałował cię w czoło.
- Nie umiem tak żyć bez ciebie Niall . Nie umiem , nie chcę i nie potrafię ... - wasze usta się złączyły .
Rozpłynęłaś się.Zatopiłaś się w jego miekkich ustach i słodkim zapachu.
miękkich*
- Wybaczam .. - mówiłaś w przerwie na pocałune
pocałunek *
Gdy oderwaliście się od siebie Niall wykrzyczał na cały głos.
-(T.I.) kocham cię nad życie!!-rozłożyła ręce w twoją stronę.Zaczęłaś się z niego śmiać. *
weszliscie na waszą ławkę i znów się całowaliście z uśmiechem
Potem usiedliście na niej i zaczęliście opowiadać sobie co zmieniło się jak się nie widzieliście.
następnie zaczęliscie planować przyszlość ....
Po trzech miesiącach blondyn oświadczył ci się. :* ♥.